Krzysztof Hołowczyc po raz dziesiąty triumfuje w Baja Poland – historyczny sukces polskiej legendy rajdów cross-country.

Krzysztof Hołowczyc zapisał kolejną złotą kartę w historii rajdów cross country. Wraz z pilotem Łukaszem Kurzeją za kierownicą najnowszej specyfikacji MINI JCW Rally 3.0i, sięgnęli po dziesiąte zwycięstwo w prestiżowej Columna Medica Baja Poland.

To rekordowe osiągnięcie podkreśla dominację Hołka w jego ulubionym rajdzie – i to w jakim stylu. Załoga Hołowczyc/Kurzeja wygrała tegoroczną edycję z blisko 16-minutową przewagą nad kolejną polską ekipą – duetem Włodzimierz Grajek / Michał Goleniewski (Toyota Hilux). Tak zdecydowana różnica czasu nie tylko potwierdza klasę i doświadczenie Hołka, ale także doskonałe przygotowanie samochodu oraz perfekcyjną współpracę całego zespołu.

Baja Poland od lat uznawana jest za najważniejszy rajd cross-country w Polsce i jedną z kluczowych rund międzynarodowego cyklu FIA European Baja Cup. Tegoroczna, 17. edycja zgromadziła w Szczecinie, Drawsku Pomorskim i gminie Dobra najlepszych zawodników Europy. To wydarzenie, które co roku przyciąga tysiące kibiców i buduje wyjątkową atmosferę wokół sportów terenowych w naszym kraju.

Rywalizacja rozpoczęła się widowiskowym prologiem w centrum Szczecina, gdzie kibice mogli podziwiać zawodników w dynamicznej walce o pierwsze sekundy. Już wtedy Hołek pokazał, że jest w świetnej formie, ale o prawdziwej dominacji zdecydowały kolejne dni na legendarnym Poligonie Drawskim.

W sobotę i niedzielę duet Hołowczyc/Kurzeja wygrał oba przejazdy prawie 150-kilometrowych oesów, budując przewagę sięgającą ponad 12 minut. W finałowym odcinku specjalnym Sławoszewo–Wołczkowo (26 km) Hołowczyc po raz kolejny udowodnił, że nigdy nie odpuszcza – zwyciężył minimalnie, o 1,3 sekundy przed Benediktasem Vanagasem. Łączna przewaga w klasyfikacji generalnej była jednak bezdyskusyjna i dała Hołkowi jubileuszowy, dziesiąty laur.

Krzysztof Hołowczyc:

„Dziesiąta wygrana to jest coś wyjątkowego! Baja Poland to dla mnie więcej niż rajd – to dom, do którego wracam co roku z ogromną radością. To tutaj bije serce polskich rajdów terenowych, a ja czuję się niesamowicie szczęśliwy, że mogę nadal rywalizować na najwyższym poziomie. Tym razem wszystko zagrało – samochód spisywał się znakomicie, strategia była perfekcyjna, a Łukasz jak zawsze prowadził mnie przez trasę z absolutną precyzją. Współpraca z zespołem X-Raid pozwoliła nam odkryć jeszcze większy potencjał nowego MINI i jestem pewien, że to dopiero początek dalszych sukcesów.”

Łukasz Kurzeja:

„To dla mnie wielka duma i zaszczyt być częścią takiej historii. Jechać u boku Hołka w Baja Poland i odnieść wspólnie dziesiąte zwycięstwo – to naprawdę wyjątkowe chwile. Rajd nie był łatwy – długie odcinki, wymagająca nawigacja i zmienne warunki sprawiały, że trzeba było zachować maksymalną koncentrację. Ale właśnie dzięki doświadczeniu Krzyśka i świetnej współpracy w samochodzie mogliśmy kontrolować tempo i budować przewagę od pierwszego dnia.”

Dziesiąte zwycięstwo w Baja Poland to nie tylko liczba – to symbol konsekwencji, pasji i niezłomności Krzysztofa Hołowczyca. Hołek wielokrotnie podkreślał, że ten rajd ma dla niego szczególne znaczenie, bo rozgrywany jest na trasach, które zna od lat, a jednocześnie wciąż stanowią ogromne wyzwanie.

Przewaga blisko 16 minut nad rywalami, w tym doświadczonymi zawodnikami z Polski i zagranicy, pokazuje, że mimo upływu lat Hołowczyc wciąż pozostaje w absolutnej czołówce rajdów cross-country. Jego sukces to także powód do dumy dla kibiców i dowód, że Polska nadal może być areną wielkich, międzynarodowych triumfów motorsportowych.